axolotl axolotl
605
BLOG

Tylko prawda nas wyzwoli

axolotl axolotl Polityka Obserwuj notkę 2

Och, jakeśmy na ten dzień czekali, jakeśmy go z wytęsknieniem łaknęli, jak manny z nieba, jak pęku polnych kwiatów, jak wody na kaca. Bo przecież to niepojęte, żeby ten stan trwał, żeby ta kurtyna kłamstw wisiała przed nami niczym bluźniercza zasłona. Niech sie ona przedrze. A przedrze się, bo stan kłamstwa nie może trwać, bo pamięć braci mniejszych woła do nas ich krwią, bo choć misternie utkana przez podłych kłamców, aparatczyków i zwykłych łajdaków, elyty i pseudoautorytety, szmatławce w służbie obcemu i wrażemu, i choć tak misternie, to przecież my naród (bo przecież nie społeczeństwo) doskonale wiemy jaka jest Prawda. Tylko zaś prawda nas wyzwoli, tylko prawda jest bowiem prawdziwa oddzielając Kreteńczyków od pozostałych. Wszak nie od wczoraj wiadomo, że wszyscy Kreteńczycy kłamią.

Czekaliśmy uparcie razem z kolegami i koleżankami, którzy podobnie jak my od dawna wiedzią, że jedzenie mięsa nie jest zgodne z naturą i tylko medialna propaganda na usługach przemysłu mięsnego i mięsożernych polityków, wtłacza w społeczeństwo to kłamliwe przekonanie, że ludzki organizm jest przystosowany do jedzenia mięsa, a co więcej, że w ogóle ludzki organizm mięsa potrzebuje. Lobby mięsożercze od zawsze serwuje nam kłamstwo. W sumie, to nie za bardzo się na tym znamy, ale przecież każdy rozsądny człowiek, który nie jest zaczadzony medialną propagandą wie, że zamiast schabowego można zjeść boczniaka, albo kotlet z soczewicy. Każdy człowiek wie, że zeby trzonowe człowieka, co wykazały eksperymenty wybitnego amerykańskiego naukowca opolskiego pochodzenia, prof. Opasło, są przytosowane do nadgryzania bambusa i innych łodyg. Nigdy natura nie przystosowywała ich do jedzenia kotletów.

Kiedy więc w tygodniku Gowegan pojawiły się przecieki o rychłym ogłoszeniu badań przez polskich naukowców, które zrównają z ziemią tę machinę kłamstw, w świecie masarskim zaczęła się nerwowa ruchawka. Sokołów przestał reklamować parówki. Mój kolega Witek bardzo się ucieszył, Jest dziennikarzem i jako jeden z nielicznych nie je mięsa, więc oczyma wyobraźni widzi już, jak będą przepraszać ci, którzy zamiast do pracy z kiełkami przychodzili z kanapką z szynką i mówili, że to zdrowe. Teraz będą płakać i przepraszać. Wojtek od zawsze mówił, że jesteśmy jak ptaki, które nawołują się nad przepaścią. Nigdy nie wyjaśnił jakie fakt przepaści ma znaczenie dla ptaków latających, więc prawdopodobnie chodzi o gęsi, którymi Wojtek  z pewnościa się czuje i których nie da jeść. Teraz się stanie. Wszyscy trwają w radosnym oczekiwaniu, gdy wreszcie zegar dotyka to godziny zero i pan naukowiec w białym kitlu powie, że "siekacze człowieka nie są przystosowane do jedzenia mięsa".

I wtedy wszystko się posypie i padnie z hukiem, a my z gitarami i w opaskach na głowie, wyjdziemy na łąkę grać Imagine wte i nazad.

axolotl
O mnie axolotl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka